Łyk wody dla urody

Wiosna rozpoczęła się na całego, w związku, z czym każda z nas chce z jak najlepszym wyglądem powitać lato. Liczne maseczki, kremy i diety-cud są głównym tematem naszych rozmów. Istnieje jednak łatwiejszy i przede wszystkim tańszy sposób, aby dodać urodzie blasku.

Woda mineralna, choć na pozór wydaje się niczym specjalnym, ma jednak zdumiewające zalety. Przede wszystkim oczyszcza organizm w szybki i naturalny sposób. Osoby chcące zrzucić kilka kilogramów lub zlikwidować uciążliwy cellulit, w swoim codziennym menu powinny stawiać wodę na pierwszym miejscu. Oczywiście naturalną, niegazowaną. Pijąc około 2,5 litra dziennie, mamy pewność, że wszystkie toksyny z naszego organizmu są wypłukiwane i nie zalegają w nim, dzięki czemu nie tworzy się tzw. pomarańczowa skórka. Częste picie wody ma o wiele lepsze rezultaty w walce z niepotrzebnymi fałdkami tłuszczu, niż większość tabletek odchudzających dostępnych na rynku, ponieważ działa skutecznie od wewnątrz.

Regularne picie wody mineralnej nie tylko wpływa na poprawę naszej sylwetki, ale także sprawia, że nasza skóra odzyskuje blask i prawidłowy poziom nawilżenia. Na odwodnionej skórze łatwiej powstają zmarszczki, przebarwienia i różne niedoskonałości cery, od krostek i wągrów zaczynając. Ciało przeciętnego dorosłego człowieka składa się w około 65% z wody. Nawet krótki okres czasu, w którym nasz organizm odczuje niedobór wody, może spowodować spore zamieszanie i to nie tylko w naszym wyglądzie, ale również w zdrowiu. Zbyt małe ilości przyjmowanej wody mogą odbić się na sprawności naszych nerek. Tego typu choroby długo się leczy, a ich objawy są bardzo bolesne.

Szybkość, z jaką nasz organizm traci wodę, jest zaskakująca. Wystarczy zbyt długie siedzenie przed komputerem lub telewizorem, a już powinniśmy zapewnić kolejną szklankę wody naszemu ciału. Co więcej, częste problemy z krążeniem i z tzw. „zimnymi stopami” mogą być spowodowane właśnie zbyt rzadkim spożywaniem płynów. Częste picie kawy, alkoholu, słodkiej herbaty lub słodzonych napojów gazowanych, wypłukuje z nas wodę. W związku z tym, popijając kolejną kawę w pracy lub na uczelni, powinniśmy niedługo potem uzupełnić poziom wody. Szybkimi krokami zbliżają się wakacje, a co za tym idzie, wysokie temperatury. Spędzając aktywnie czas na pełnym słońcu, musimy pamiętać, że powinniśmy zwiększyć ilość przyjmowanych płynów.

Lepiej zapobiegać, niż leczyć. Co więcej, zdrowiej i taniej jest naturalnie dbać o urodę, niż kupować nowe preparaty na nawilżanie, czy nawadnianie skóry. Mała buteleczka wody mineralnej zmieści się w każdej torebce, a jej działanie jest na tyle znaczące, że nigdy nie powinno jej tam zabraknąć.

Joanna Tomczyk
(joanna.tomczyk@dlastudenta.pl)