Moc natury

Kosmetyki uzyskane z korzeni, kłączy i liści niektórych roślin, albo wydobyte z głębi ziemi mają wyjątkowe właściwości. Działają z niespotykaną siłą, a jednocześnie są łagodne i przyjazne dla skóry.

Jeśli masz cerę skłonną do alergii, walczysz z trądzikiem lub masz kłopoty z przetłuszczającymi się włosami, warto zajrzeć do dobrej zielarni.

Siła łopianu
Olej uzyskany z korzenia łopianu jest idealnym kosmetykiem pielęgnującym skórę głowy. Niewielką ilość zielonkawego oleju należy wlać na ogrzany spodeczek, wymieszać z odrobiną soku z cytryny i wmasować w skórę pod włosami, a głowę owinąć nagrzanym ręcznikiem. Odżywczy okład zmywamy po 30 min.

W trakcie kuracji olejem łopianowym włosy mają tendencję do szybszego przetłuszczania się, ale warto przetrwać tę niedogodność. Już po czterokrotnym (co drugie mycie) zastosowaniu widać efekty działania tego niezwykłego kosmetyku. Włosy stają się silniejsze, rzadziej wypadają, szybciej rosną, odzyskują blask i sprężystość. Kuracja olejem z łopianu polecana jest szczególnie dla włosów zniszczonych rozjaśnianiem.

Zbawienna glinka i zioła
Tłusta lub mieszana cera sprawia sporo kłopotów. Maseczki i okłady z leczniczej glinki mogą w znacznym stopniu poprawić jej wygląd. Dla skóry tłustej wskazana jest glinka w kolorze zielonym pochodząca ze skał krzemionkowo-aluminiowych. Przygotowana z niej maseczka wysusza, ściąga, zmniejsza pory, pobudza komórki skóry do intensywnej regeneracji. Działa też leczniczo na zmiany trądzikowe. Kurację leczącą zaskórniki i krostki można wzmocnić, łykając tabletki z wyciągiem z bratka i korzenia łopianu. Glinka biała, bogata w krzem i wapń jest polecana dla cer suchych, delikatnych i skłonnych do wiotczenia. Wiele zwolenniczek ma również glinka czerwona. Przeznaczona do cer podrażnionych ze skłonnością do pękających naczynek.

Łyżkę sproszkowanej (lub w granulkach) glinki zalewamy odrobiną niegazowanej wody mineralnej. Można również proszek rozprowadzić naparem z ziół: łagodzącego rumianku lub odkażającej szałwii. Maseczki nakładamy na oczyszczoną skórę twarzy, omijając okolice oczu i powiek. Po 20 minutach twarz zmywamy letnią wodą i nanosimy krem nawilżający.

Ewelina Kannenberg
(ewelina.kannenberg@dlastudenta.pl)

---