Modne blogowanie

Internet to bardzo potężne medium. Z jego pomocą ze zwykłego szarego człowieka można stać się celebrytą, co udowodnił – bardzo popularny wśród nastolatek - Justin Bieber. Zaistniał on w świecie muzyki dzięki umieszczeniu filmów na stronie youtube.com. Udowadniają to również młode dziewczyny, które dzięki swoim blogom o modzie zawładnęły światem pięknych kreacji.

Obecnie największą popularnością cieszy się blog 13-letniej Tavi Gevinson (http://www.thestylerookie.com), której udało się niedawno wystylizować sesję dla magazynu Black Book. Ta młoda dziewczyna stała się ulubienicą  gwiazd i projektantów. Wiele kobiet zaczęło kopiować nawet jej fryzurę. Jest zapraszana na pokazy mody, gdzie zasiada koło najważniejszych redaktorów i staje się powoli swoistą wyrocznią w tej dziedzinie. Wszystko to dzięki konsekwencji w stylu oraz innowacyjnemu podejściu do ubierania się. Jest postacią bardzo kontrowersyjną. Często w mediach pojawiają się opinie, że wyrządza sobie krzywdę stylizując się na dojrzałą kobietę. Jej rozpoznawcze znaki to włosy farbowane na siwo, a ostatnio na wiśniowo i ubrania rodem z szafy babci. 

Do najczęściej odwiedzanych stron należy również seaofshoes.typepad.com. Blog pierwotnie miał pokazywać imponującą kolekcją butów właścicielki - 18-letniej Jane Aldridge - jednak z czasem  dziewczyna stała się znaną trendsetterką, jej imponująca garderoba pokazywana była w wielu amerykańskich magazynach takich jak Teen Vogue. Uczestniczyła również w prestiżowym Balu Debiutantek w Paryżu, który jest oficjalnym wprowadzeniem do życia śmietanki towarzyskiej.  Jane prezentuje głównie kreacje utrzymane w stylu vintage, pochodzące z kolekcji najlepszych projektantów. Jej mama, była modelka oraz właścicielka internetowego butiku zapewne zaszczepiła jej miłość do mody. 

Na naszym rodzimym podwórku nie brakuje również blogów o tematyce fashion. Jedynym z najstarszych jest powstały w 2007 roku szafasztywniary.blogspot.com autorstwa Ryfki, która zważając na polskie realia prezentuje modowe trendy: połączenie oryginalnych ubrań z tymi z second-handu. Sama na swojej stronie pisze, iż bloguje trochę z próżności i potrzeby "artystycznego" wyżycia się, ale głównie dla zabawy i doborowego towarzystwa. Jej wpisy i  ubrania zachwycają wyczuciem stylu i poczuciem humoru. Jest ona pedantką, niekwestionowaną królową ciuchlandów. Prawie w ogóle nie pija alkoholu (mówi, że dlatego nazwała swój blog sztywniara). 

   
Swoiste dziennikarstwo modowe rozwijające się w Internecie może stać się zagrożeniem dla wielu pism o modzie. Na blogach za darmo każdy może obejrzeć interesujące stylizacje, czerpać inspirację, komentować i czuć, że zwykli ludzie mogą przebić się do, wydawałoby się ograniczonego, świata mody.

Daria Drejza
(daria.drejza@dlastudenta.pl)