Reklamówki atakują

Czy pamiętacie scenę z filmu „American Beauty”, w której dwójka bohaterów obserwuje tańczącą na wietrze plastikową reklamówkę i zachwyca się jej pięknem? Być może jest w tym obrazie coś mistycznego, ale na pewno nie ma nic ekologicznego. Spróbujmy dopisać dalszy ciąg tej historii…

Reklamówka ta poleciała dalej i zapewne zaczepiła się o gałąź przydrożnego drzewa. Na drzewie pozostanie przez następne 100 do 400 lat, ponieważ tyle wynosi czas rozkładu tego typu opakowań. Mniej optymistyczny scenariusz zakłada, że w reklamówkę wpadł przelatujący ptak i spadł na ziemię, łamiąc sobie dziób. Rocznie na świecie produkuje się około 1 biliona tych foliowych pułapek na ptaki. Reklamówki są wszechobecne i zaśmiecają nasze środowisko naturalne. Na szczęście świadomość ekologiczna Polaków rośnie i coraz chętniej używamy toreb wielokrotnego użytku.

Takie torby są przyjazne dla środowiska, pojemne i wygodne. Tak zwane „green bag’i” kojarzą nam się jednak z bezkształtnymi, lnianymi workami. Tymczasem na rynku dostępne są różnorodne wersje ekologicznych toreb na zakupy. W sklepach internetowych kupić możemy torby Envirosax zaprojektowane przez australijskich projektantów. Po złożeniu Envirosax tworzy małą rolkę, zapinaną na klips. Dzięki temu można ją mieć zawsze przy sobie i być przygotowanym na niespodziewane zakupy. Sieci marketów proponują swoje własne torby z logo lub motywem roślinnym. Jest więc w czym wybierać.

Dla twórczych proponuję zakup zwykłej lnianej torby i stworzenie autorskiej „zakupówki”. Tutaj możliwości są nieograniczone. Wystarczy tubka barwnika do tkanin lub nawet zwykłej farby akrylowej. Później trzeba puścić wodze fantazji. Może powstanie ptak-inwalida, z zabandażowanym dziobem w ramach protestu? Mniej radykalni mogą wybrać motywy roślinne, które zawsze są dobrym pomysłem. Sprawdzonym sposobem ozdabiania tkanin są naszywki i kalkomanie. Możemy zakupić naszywkę z podobizną ulubionego aktora i konsekwentnie manifestować przywiązanie do niego, nawet stojąc w kolejce do działu mięsnego. Tradycyjne metody takie jak wyszywanie są ponadczasowe. Szczególnie modne od kilku sezonów są hafty regionalne i wzory etniczne. Zastosowane na lnianej torbie będą się doskonale komponowały z chustką arafatką i nieco buntowniczym stylem. Wygląd naszej torby na zakupy możemy co jakiś czas zmieniać. Wtedy lepiej zastosować farby, które łatwo sprać lub naszywki.

Zwykła lniana torba na zakupy może stać się czymś twórczym i artystycznym a co najważniejsze ekologicznym. Za jakiś czas ma zostać wprowadzony całkowity zakaz rozpowszechniania plastikowych reklamówek. Jest to jak najbardziej słuszny krok. Ale już teraz powinniśmy pokazać, że zależy nam na środowisku i chcemy chronić Ziemię przed zanieczyszczeniem. Tak naprawdę nawet zwykła lniana, szara torba na zakupy jest stylowym dodatkiem. Ważne żeby była noszona z dodatkiem uśmiechu, odrobiną błyszczyku na ustach i szczyptą świadomości ekologicznej.

Joanna Madajewska
(joanna.madajewska@dlastudenta.pl)

Fot. Łukasz Bera

---