Styl indywidualny, czyli umiejętność bycia sobą

Szczególnie w tłocznych miejscach jak domy handlowe, nasz przepiękny wrocławski rynek, dyskoteka czy koncert możemy odnieść wrażenie jak bardzo wszyscy jesteśmy do siebie podobni. Kiedy próbujemy się przedrzeć przez taki tłum z trudem można rozpoznać poszczególne postaci, wszystko zlewa się w jedną plamę. Z takiego spaceru zazwyczaj w pamięci może zachowa się parę osób, a prawdopodobnie jedna lub dwie. Dlaczego je zapamiętujemy? Bo w jakiś sposób wydały się nam inne, nieprzeciętne, posiadające indywidualny styl.

Czym jest styl indywidualny? Na pewno czymś, co pozwoli nam nie rozpłynąć się w tłumie, co pozwoli nam zachować się w czyjejś pamięci a także zakomunikować, kim jesteśmy. Jest to sposób wyrażania siebie, są to cechy świadczące o naszej osobowości i sposobie bycia.

Aby móc podkreślić swoją jednostkowość na pewno potrzebna jest duża odwaga, społeczeństwo nie lubi „odmieńców”. Umiejętność życia i bycia w zgodzie ze sobą niesie pewne zagrożenia, jak właśnie pewną nietolerancję w szczególności do osób o bardziej ekstremalnych gustach. Jednak, jeśli dołączymy zalety wypływające z tego tytułu to szala wagi przeciąży na korzyść indywidualizmu. Co więc zyskujemy? Po pierwsze ubranie jest w dużym stopniu naszą wizytówką, dzięki niemu informujemy otoczenie, kim jesteśmy, co np. może nam pomóc odnaleźć wśród naszego środowiska osoby podobne do nas - podzielające nasze zainteresowania. Nieprzeciętne ubranie, czy chodzi tu o ekstrawagancję, czy przeciwnie o wyjątkową elegancję świadczy również, albo raczej wskazuje na nieprzeciętna osobowość. W podkreśleniu oryginalności tkwi sekret lansowania gwiazd, które wynoszone są na piedestał poprzez zaznaczenie ich odrębności, nieprzeciętności i wyjątkowości. Oczywiście to wiąże się z tym, że posiadają zarówno zwolenników jak i przeciwników, a także stanowią dla wielu osób wzorzec są podziwiane, wyznaczają trendy.

Budowanie własnego stylu

Co sezon moda wyznacza nowe trendy i co sezon fala zaślepionych Pań zmienia swoją skórę niczym kameleony. Zgodność z modą jest podstawową wytyczną elegancji, ale nie bezwzględnie. Moda nie powinna nas podporządkowywać sobie. Kobiety powinny umieć ustosunkować się do stawianego przez licznych producentów wyboru i nie działać przeciw sobie.

Najważniejszym elementem tworzenia własnego stylu jest znajomość własnego ciała. Kreację własnego wizerunku powinnyśmy rozpocząć od stanięcia przed lustrem i zastanowienia się krytycznie oraz obiektywnie nad tym, co chcemy ukryć, a co podkreślić. Pod tym kątem należy kupować ubrania. Wiele kobiet nabywa elementy garderoby, ponieważ podobają się one same w sobie, zapominając o tym że nie służą do zawieszenia w próżni, a nałożenia na siebie i nie tworzą one odrębnego bytu, ale stapiają się z bryłą naszego ciała w jedność. Przez co nie raz oszpecają ją.

Kolory są niezwykle ważnym elementem. Nie tylko fason, ale również kolor ubrań jest dla nas bronią, wykorzystywaną niekiedy jako samobójczy atak. Nieodpowiednia kolorystyka sprawi, że skóra wygląda na niezdrową, oczy tracą blask i prezentujemy się jak po niewyspanej (przeimprezowanej nocy). Rozumiem, że nie każdą kobietę (a tym bardziej „biedną” studentkę) stać na poradę stylisty, lecz przynajmniej w stopniu, w jakim jest to możliwe należy zastanowić się nad przewidywanym typem kolorystycznym. Co więcej kolory powinny współgrać ze sobą pod względem odcieni, a nie jak powszechnie się sądzi kolorów. Czyli zwracamy uwagę np. na nasycenie, czystość kolorów, na ciemność/jasność itp.

Nasz styl powinien idealnie współgrać z nami, a w tym także z naszym trybie życia. I tak np. 12 cm szpilki dla aktywnej studentki mogą być destrukcyjne.

Pamiętaj, że ubranie-wizytówka daje ogromne pole do popisu. Jest idealny do zakomunikowania o naszych zainteresowaniach, aspiracjach.

Po zadecydowaniu jak chcemy wyglądać i co chcemy sobą zaprezentować najważniejszym elementem jest KONSEKWENCJA, czyli nie wysyłanie sprzecznych sygnałów, które mogą świadczyć o niezdecydowaniu oraz braku gustu. Więc pamiętajcie: „diabeł tkwi w szczegółach”.

Magdalena Niedźwiecka

(dlastudentki@dlastudenta.pl)

---