Węglowodany- czy rzeczywiście zdrowiej ich unikać?

Węglowodany, czyli inaczej cukry, są często obarczane winą za powodowanie nadwagi. Czy rzeczywiście jest tak, że to właśnie węglowodany są przyczyną zbyt dużej ilości kilogramów? Czy zdrowo jest wykluczyć je z diety w ogóle? A jeśli nie jest zdrowo, to dlaczego po zrezygnowaniu z nich człowiek chudnie? To przecież działa! - jako dietetyk często słyszę takie opinie. Niestety, to co działa, nie zawsze okazuje się zdrowe i skuteczne w dłuższej perspektywie czasu.

Najbogatszym źródłem węglowodanów są produkty, które powstały z artykułów roślinnych, czyli cukier rafinowany i mączka ziemniaczana. Podobnie wysoką zawartość cukrów mają ich przetwory (miód sztuczny, cukierki, syrop ziemniaczany) oraz miód pszczeli i suszone owoce. Bogate w węglowodany są także produkty zbożowe tj.: mąka, kasze, makarony, płatki śniadaniowe czy pieczywo.

 
Jak widzimy mleko i napoje mleczne zawierają stosunkowo niewiele węglowodanów. W całodziennej diecie Polaków zwykle najwięcej węglowodanów pochodzi z produktów zbożowych. Na drugim miejscu obecnie znajdują się produkty wysoko przetworzone czyli: słodycze, słodzone napoje, pieczywo cukiernicze.

Dlaczego węglowodany są ważne?
Najprostsza odpowiedź brzmi: ponieważ dzięki nim mamy energię. Węglowodany nie mogą być magazynowane w organizmie, potrzeba więc stale je dostarczać, aby mózg i mięśnie prawidłowo pracowały. Niedostatek cukru we krwi prowadzi do gromadzenia się ketonów w ustroju, co grozi kwasicą organizmu. Francuski fizyk i chemik, Lavoisier, stwierdził kiedyś, że tłuszcze spalają się w ogniu węglowodanów. Oznacza to, że prawidłowe trawienie i wykorzystanie wszystkich składników odżywczych możliwe jest dzięki równowadze w dostarczaniu organizmowi białek (powinny stanowić ok. 10-15%), węglowodanów (50-65%) i tłuszczów (25-30%).

Inną ważną rolą cukrów jest ich oddziaływanie na zmysły. Na akceptację pożywienia lub jego odrzucenie, preferencje czy procentowe spożycie posiłku wpływa w dużej mierze jego wygląd, a także smak. Węglowodany biorą udział w tworzeniu smaku, barwy, konsystencji posiłku.

Na koniec warto przyjrzeć się jeszcze popularnemu błonnikowi pokarmowemu, który także jest węglowodanem. Pełni w naszym organizmie rolę szczotki: ułatwia usuwanie niestrawionego pokarmu czy substancji szkodliwych dla nas.
Nie wszystko złe co się węglowodanem zwie…

Z badań wynika, że żywność wysokoprzetworzona, bogata w cukier i tłuszcz, jest jednym z czynników, które wpływają na powstanie cukrzycy, a nadmiar cukrów w diecie powoduje nadwagę. Złych informacji o węglowodanach nie brakuje, często podkreśla się, że aby schudnąć należy przestać jeść słodycze, ziemniaki i chleb. Najważniejesze jest jednak to, co dodajemy do tych produktów (jakiego sosu używamy do ziemniaków, w jaki sposób przygotowujemy mięso, czym smarujemy chleb). Węglowodany są niezbędne w naszej diecie. Jakie wybierać? Z pewnością te niskoprzetworzone: ciemne pieczywo, makarony pełnoziarniste, itp. Korzystne jest też spożywanie warzyw i owoców. Błonnik, który jest w nich zawarty ,zapobiega powstawaniu nowotworów jelita grubego, przełyku czy żołądka. Wysoka zawartość błonnika i niewielki stopień przetworzenia produktów sprawia, że mają zwykle niski IG, co jest ich dodatkową zaletą.

To od nas zależy czy węglowodany, które zjemy będą nam pomagać czy szkodzić. Wybierajmy świadomie to co jemy.
Artykuł przygotowany przez dietetyk, Urszulę Głowacką, ekspertkę kampanii nieidealna.pl.

Więcej informacji o kampanii znajdziecie na stronie www.nieidealna.pl oraz na fanpage’u www.facebook.com/kobietanieidealna.

ip