Woda - pijmy na zdrowie!

Woda to płyn życia. Nasz organizm składa się z niej w 70%. Każda potrawa jest robiona na bazie wody. Około ¾ Ziemi to oceany, morza, jeziora i rzeki. Woda jest wszechobecna. Bez niej nie istniało by życie.
    
Lato odeszło, a wraz z nim upalne i duszne dni. W wakacyjnym okresie nie zapomina się o piciu zalecanych dwóch litrów wody na dobę. Ten okres wydaje się nie do przeżycia bez wody. Jednak  należy pić ją przez cały rok w takich samych ilościach. Powinniśmy pamiętać, że to krople życia i nasz organizm potrzebuje ich tak samo bardzo w chłodne, jesienne lub mroźne zimowe dni, jak i w te upalne.
    
Pozytywne strony wody
    
Woda działa na nasze ciało bardzo pozytywnie i pomaga w wielu problemach zdrowotnych. Jest konieczna przy wydychaniu powietrza. Nawilża ściany naszych wewnętrznych narządów: jamy nosowej, przełyku, gardła, płuc itd. Reguluje temperaturę naszego ciała. Między innymi dzięki wodzie, możemy utrzymać stałą temperaturę 36,6°C. Picie wody działa detoksykująco. Usuwa szkodliwe substancje i toksyny z naszego organizmu. Dodatkowo utrzymuje odpowiedni poziom pH wewnątrz naszego ciała. Odpowiednia ilość wody poprawia i przyspiesza nasz metabolizm. Woda zapobiega migrenie, która może być oznaką odwodnienia mózgu lub oczu. Żadne kremy nie zadziałają tak dobrze na skórę jak odpowiednie spożywanie wody, która nawilża skórę od wewnątrz. Powoduje spowolnienie procesów starzenia się jej oraz zapobiega powstawaniem zmarszczek. Życiodajna substancja zapobiega nadciśnieniu krwi  oraz powstawaniu zgagi. Zgaga jest znakiem, że w górnej części jelitowo-żołądkowej wystąpił niedobór wody. Zgaga to jedna z oznak pragnienia.
    
Czy można przedawkować wodę?
    
Zawsze są jakieś granice. Nawet przy spożywaniu wody. Istnieje nawet wzór na maksymalną ilość wody, którą należy spożyć na dzień:  

0,03l x waga ciała w kg = maksymalna dopuszczana ilość litrów wody

Najlepiej nie przesadzać zbytnio z ilością wody. Zalecana dawka dzienna to ok. 8 szklanek. Zbyt duża ilość wody w organizmie może doprowadzić do wypłukania soli mineralnych, które są dla naszego  organizmu bardzo cenne.
    
Skutki niedoboru wody
    
Głównym skutkiem niedoboru wody jest odwodnienie organizmu. Towarzyszą temu następujące objawy:
- bóle oraz zawroty głowy,
- podwyższenie ciśnienia krwi,
- osłabienie krążenia, uczucie „ścierpniętych” kończyn,
- kłopoty z trawieniem oraz spowolnienie przemiany materii,
- nieprawidłowe funkcjonowanie nerek,
- znaczne wysuszenie skóry oraz jej swędzenie,
- uczucie ciągłego zmęczenia, omdlenia,
- zaburzenia widzenia,
- bóle stawów, żołądka, zgaga,
- osłabienie koncentracji, zmniejszenie chęci  i zapału do pracy,
- występowanie stanów lękowych, depresji.
Zbyt mała ilość wody w organizmie zmniejsza ilość wydalanego moczu, przez co możemy doprowadzić do zatrucia organizmu, poprzez gorsze odprowadzanie metabolitów z ciała. Gdy nasz organizm jest odwodniony zmniejsza się intensywność pocenia. Może to spowodować przegrzanie. W wypadku pojawienia się tych problemów warto jak najszybciej sięgnąć po wodę. W tym momencie będzie to najlepsze lekarstwo na wszystkie dolegliwości.
    
Jaka woda najlepsza?
    
Istnieje wiele sporów między zwolennikami wody niegazowanej oraz gazowanej. Która woda jest więc lepsza. Prawda leży pośrodku. Oba rodzaje są tak samo zdrowe i mają takie same właściwości. Wybór powinien być uwarunkowany poprzez nasze upodobania. Sięgajmy po ten rodzaj, który najbardziej lubimy. Istnieje podział na wody mineralne i źródlane. Zarówno wody mineralne jak i źródlane pochodzą z naturalnych źródeł. Różnica jest taka, że te pierwsze zawierają znacznie więcej soli mineralnych niż wody źródlane. Tu wybór zależy także od gustu. Na pewno nie powinno się pić tzw. „kranówki”. Nie zawiera ona żadnych substancji odżywczych. Spożywając taka wodę, nawet przegotowaną, możemy doprowadzić do wypłukania organizmu z cennych soli mineralnych. Jeśli woda jest chlorowana, może zaszkodzić nerkom i pęcherzowi.
    
Zmieńmy dietę. Uwzględnijmy w niej większe ilości wody. Postawmy zdrowie i dobre nawyki na pierwszym miejscu, a butelkę wody uznajmy za nasza nieodłączną towarzyszkę i najbliższa przyjaciółkę.

Joanna Moczko