Niedoceniana zupa

Nikt nie jest w stanie policzyć, ile rodzajów zup istnieje naprawdę. Są zupy na ostro (meksykańskie), na słono (wszelkiego typu zupy cebulowe), a nawet na słodko (na przykład zupa wiśniowa). Podawane w kubkach, miskach i salaterkach. Gorące i zimne, lżejsze i cięższe, rzadsze i gęstsze. Istnieją nawet zupy przygotowywane z pokrzyw, babki lancetowatej, a nawet ze stokrotek! Prawie wszystkie jednak łączy wysoka zawartość warzyw lub owoców. W okresie przesilenia wiosennego, gdy jesteśmy osłabieni i rozdrażnieni, szczególnie ważne jest, aby dostarczać organizmowi niezbędnych witamin i minerałów. Coraz częściej jednak skłaniamy się ku prostszemu, ale niekoniecznie najlepszemu rozwiązaniu – szklankę soku zastępujemy kilkoma kolorowymi tabletkami, zamiast minerałów wybieramy chemię w pastylkach. Nie chcemy pamiętać, że suplementy nigdy nie zastąpią nam zbilansowanej diety, a składniki w nich zawarte nie są w pełni przyswajane przez organizm.

Dlatego najlepszym sposobem na zapewnienie sobie codziennej porcji witamin jest spożywanie warzyw i owoców w każdej naturalnej postaci. Czekając na wiosenne nowalijki warto zaufać dobrze znanym warzywom strączkowym. Dziś proponujemy fasolę. Dowiedziono bowiem, że regularne jej jedzenie znacząco zmniejsza ryzyko wystąpienia problemów z sercem, wzbogaca komórki w żelazo, miedź i mangan oraz niezbędną dla właściwego funkcjonowania mózgu witaminę B1. Co więcej, fasola biała jest pokarmem wysokoenergetycznym zawierającym duże ilości wartościowych białek. Nie każdy też wie, że nasiona fasoli są źródłem błonnika, który wspomaga funkcjonowanie układu pokarmowego, a także usuwa z organizmu zawierającą cholesterol żółć.

Znając wszelkie zalety fasoli warto wprowadzić ją do swojego codziennego menu. Fasola jest składnikiem doskonale sprawdzającym się jako dodatek do sałatek, sosów lub  zup. Dowodem na to jest znana i lubiana zupa fasolowa. Przyrządzanie zupy fasolowej w domu jest nieco czasochłonne  ale nie ma to większego znaczenia dla tych, którzy lubią pichcić. Dla tych, którzy nie maja czasu, zdolności lub chęci do gotowania dobrym rozwiązaniem jest gotowa fasolówka ze słoika. Taką zupę wystarczy podgrzać i już jest gotowa do jedzenia. Ważne jednak aby wybierać takie zupy, które nie zawierają konserwantów. Przykładem może być tutaj Zupa fasolowa na wędzonce z boczkiem i kiełbasą Łabimex.  Nie zawiera konserwantów i sporządzana jest według staropolskich receptur, dlatego właśnie smakuje jak domowa. Składają się na nią świeże warzywa takie jak cebulka, marchew, seler i pietruszka, pachnący boczek, kiełbaska oraz fasola. Jest gęsta i tak pożywna, że zastąpić może cały obiad.

Jeżeli do tej pory zupy z nie gościły na twoim stole zbyt często, postaraj się to zmienić bo to właśnie w nich tkwi moc warzyw. Są smaczne i tak różnorodne, ze z pewnością wprowadzą urozmaicenie codziennego, obiadowego menu.